1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
(Między nami) Deszcz
Warto wybaczać
Cały ten czas
Miłość jak ogień
Ciekawe ...(kto mi zabroni?...)
Siedem mórz, siedem lądów
Buntowniczka
One day you will find me gone
Mandarynka
Dlaczego nie mówisz nic?
Sam na sam
Wodospady łez
4:16
3:17
4:33
3:35
5:47
5:03
4:53
4:04
3:31
3:59
4:28
5:44


Wodospady Łez

Premiera: 9 listopada 1998 r.

Muzyka i teksty - Edyta (z wyjątkiem 8 gdzie słowa Edyta i Grzegorz Stabeusz); Śpiew - Edyta; Gitary - Maciej Gładysz, Edyta; Bas - Radosław Zagajewski; Perkusja - Krzysztof Poliński; Instrumenty perkusyjne - Wojciech Kowalewski; Klawisze, fortepian - Romuald Kunikowski; Chórki (3) - Rafe McKenna.
Realizacja nagrań i mix - Rafe McKenna (z wyjątkiem 4: nagranie Andrzej Karp, mix i dodatkowa produkcja Al Clay; oraz 5: Leszek Kamiński); Aranżacje - Edyta i zespół; Produkcja - Edyta i Rafe McKenna (z wyjątkiem 4 i 8: Edyta); Mastering - Rafe McKenna i Julita Emanuiłow (CD Accord).
Producent - PolyGram Polska.
Nagrania zrealizowano wrzesień/październik 1998 w Studio S-4 i Studio Buffo (z wyjątkiem 4: Studio Izabelin i Eden Studios London, sierpień 1998; oraz 8: Studio Buffo, marzec 1998).

 


Edyta o płycie:

Nagrałam tę płytę z Rafem McKenna, ponieważ mój mąż nie chciał tego ze mną zrobić — rozumiem to. Jeszcze do niedawna powiedziałabym, że żałuję iż dałam się na nią namówić. Ja cały czas pracowałam nad angielską płytą, którą PolyGram miał wydać za granicą i nagle Andrzej Puczyński (prezes PolyGramu) mówi mi, że przedtem powinnam wydać płytę w Polsce. Nie powinnam była się na to zgodzić, ta płyta powstała za szybko i nie byłam do niej przygotowana.

Słuchałam jednak tej płyty ostatnio i po dwóch latach stwierdziłam, że nie jest taka zła. Na przykład „Cały ten czas” jest my favorite. Bardzo lubię „One Day You Will Find Me Gone”, utwór nagrany jeszcze z Leszkiem, który nie wszedł na „Dziecko”. Również „Mandarynka”, „Ciekawe kto mi zabroni”, z „kryminalnym” trochę klimatem, czy „Siedem mórz, siedem lądów”.

Stało się tak jak się stało, nic nie wyszło z angielskiej płyty i może dobrze, że chociaż „Wodospady” zostały. Wszystko powstało w wariackim czasie zaledwie dwóch miesięcy i biorąc to pod uwagę, uważam że w ostatecznym rozrachunku wyszłam przynajmniej na zero (śmiech).